Przytulam się do Mamy i piję mleczko. Hmm.. czuję, że nie ma nic lepszego na świecie! Kilka łyczków i jestem najedzony. Mogę zatem spokojnie zasnąć i dalej ssać, ot tak,
karmienie piersią |
Wcześniej, kiedy mnie tu jeszcze nie było, w ogóle nie musiałem jeść, a byłem przez cały czas nasycony. Tutaj jest wszystko inne... Ale jakże ciekawe! I smaczne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz